Forum Hufca ZHP Lidzbark

Natalka

Mi osobiście praca w drużynie nie przeszkadza w nauce. Jestem dość leniwa, ale zawsze znajdę czas i na jedno, i na drugie. Zbiórki nie zajmują nam dużo czasu, a weekendowe wyjazdy nie zdarzają się aż tak często, żeby "zawalać" szkołę.
Moi rodzice nie mają nic przeciwko temu, bo staram się mieć pozytywne oceny. Choć gdybym opuściła się w nauce to może byłoby inaczej... Ale póki co chyba mi to nie grozi Wink

A z drugiej strony nauka pomaga mi często w pracy harcerskiej. Wiedza zdobyta w szkole przydaje się, np. podczas biegów patrolowych. I można zabłysnąć Smile

Kasia

ZHP w nauce nie przeszkadza mi a wręcz przeciwnie.Dzięki ZHP dowiedzialam się więcej o Polskiej Historii-czego bym pewnie nie wiedziala i nie bylo by to dlamnie takie wazne ja teraz.

wera

Mi harcerstwo w nauce absolutnie nie przeszkadza. Zawsze interesowałam się historią naszego kraju a dzięki zhp dowiedziałam się jeszcze więcej. Nasze wyjazdy też nie kolidują z nauką gyż nie są zbyt częste. Dzięki zhp nauka jest łatwiejsza i przyjemniejsza, gdyż jeśli nawet czegoś nie umiem to zawsze znajdzie się jakaś dobra duszyczka (mam tu na myśłi druhnę Gosię), która zawsze chętnie pomoże Smile

NatalkaK. · Gość

Praca w harcerstwie nie utrudnia mi nauki w szkole, wręcz przeciwnie.
Dzięki obozie w Młyniku i poznanym tam rosyjskim słówkom dostałam już nan pierwszej lekcji piątkę.
Dowiaduję równiez się dużo ciekawych żeczy na temat historii Polski a ściślej mówiąc o II wojnie światowej od strony Polski podziemnej.
Przeciż gdybym potrzebowała pomocy mogę zwrócić sie z pomocą do koleżanek i kolegów z drużyny, co już raz zrobiłam i pomoc bardzo mi się przydała.

Natalka

Dzięki harcerstwu i wpływu pewnego druha bardzo zainteresował mnie okres Powstania Warszawskiego, choć kiedyś myślałam , że to nudne...

ijka

Normalnie harcerstwo mi pomaga. Nauka historii, praca w grupie i moja ulubiona symbolika, ale cośtakiego jak złazy w środku roku szkolnego to nie to co najlepiej wpływa na naukę... Jasne, że to jest dobra powóraka, ale po ostatniej imprezie (złaz z okazji 11 listopada) troszkęmi sięw szkole spać chciało i moja koncentaracja w czasie lekcji była...hmmm....średnia Smile

Mihal

No niestety... Powtórki odczas roku szkolnego są niezbędne, a przy tym "zleźć się" w czasie wakacji za bardzo się nie da, bo wszyscy się raczej "rozłażą"...

ania · Gość

Harcerstwo nie przeszkadza mi w nauce, a wręcz przeciwnie - pomaga i to bardzo. Historia omawiana podczas rajdów nie dotyczy tylko suhych faktów z lekcji, ale także tych malutkich fakcików, które są niezwykle interesujące i pogłębiają moją wiedzę. to prawda czasem trzeba się zwolnić, odpuścić sobie naukę, ale naprawdę warto.

Mihal

No z tym "odpuszczaniem" to ostrożnie! Raczej nadrabiać ewentualne zaległości! Bo się drużynowy (i nie tylko on) zdenerwuje! Smile

Kasia

odpuszczanie wcale nie jest duze!

no a teraz zwlaszcza kiedy robimy zadanie grunwaldzkie na temat Mełna czyli miejscowosci ktora jest nam bliska poglebimy wiedze o naszym regionie czym potem bedziemy mogli sie pochwalic(jak ja tak lubie czasmi:D Very Happy

)

ania · Gość

Albo zrobić jakąś pracę dodatkową o kobietach średniowiecznych na historię... Very Happy

Mihal

Cwaniara

. Ale sympatyczna Laughing

Kasia

ojejojejej!
kochana Ania!zupełnie zapomniałam o tym:)zagłębiłam się w Mełno...i zapomniałam o Kobitkach;/

ania · Gość

A widzisz, chociaż ktoś mnie docenił...,a kasieńko, czas najwyższy, ale nie martw się mnie też o kobietkach przypomniało się jakiś tydzień przed feriami...ale już nadrobiłam Very Happy

Mihal

No JA o kobitkach jakoś stale pamiętam! (tylko one o mnie czasem zapominają Wink

)